mar 12 2006

NOWY DZIEŃ


Komentarze: 4

Kolejny weekend w domku... zabiegana, zmeczona, ale szczęśliwa... Dzięki tacie lepiej rozumiem kruchość życia, przez co bardziej doceniam to co mam... odnawiam starą znajomość, straconą przyjaźń, nie wiem co z tego wyjdzie, na pewno nie będzie tak jak było - ja już nie jestem tą samą osobą co kilka miesięcy temu - ale będzie inaczej, może lepiej docenię tego człowieka...

kiedyś w domu odpoczywałam, a teraz ciągle trzeba coś robić, gdzieś pójść, coś załatwić... wieczorem byłam ledwo żywa, ale szczęśliwa, że znów mi się coś udało... bedąc w domu polubiłam to czego wcześniej tak unikałam... wczoraj to ja musiałam odśnieżać, jeszcze łopata mną rzuca, a nie ja nią, ale już niedługo będzie tak ak ma być! kilka mniesięcy temu gdy kazali mi wsiąść za kerownicę samochodu, to szłam jak na skazanie, dziś pokochałam to warczenie... mrrrr... jak on słodko do mnie mruczy... Tylko wciąż nie nadaje się na pielęgniarkę, bak mi cierpliwości, ale może niedługo się przekwalifikuję, chyba będę musiała... przy ojcu zdobywam pewne umiejętności, ktore mi sie kiedyś przydadzą... Wczoraj już nie topiłam taty podczas mycia głowy, a to wielki sukces... za kilka lat ta umiejętność się przyda przy "małym człowieku"...

Nie mogę narzekać, nie mam za bardzo na co narzekać... inni mają znacznie gorzej, ja mam i tak bardzo dużo! może nawet o dużo za dużo... Szkoda tylko, że tak długo do tego dochodziłam... Przez moje narzekanie, marudzenie zraziłam kilka osób do siebie... kilka jednak sie utrzymało, bądź wróciło... to ich chyba można nazwać przyjaciółmi... to za nich należy codziennie dziękować Górze...

kasjopeja : :
12 marca 2006, 21:41
w sutacjach które podsuwa nam los można odnalezc inne wcielenie siebie.
12 marca 2006, 19:17
Ważne że doceniasz, ważne że w młodości, a nie na starość.
:*
12 marca 2006, 12:34
Tez bardzo podziwiam... Bardzo, bardzo, bardzo! :) Trzeba myslec pozytywnie, to pomaga :*
12 marca 2006, 12:16
W trudnych sytuacjach sprawdzają się więzi międzyludzkie.

A ja Ciebie bardzo podziwiam. Bo świetnie sobie radzisz i jesteś bardzo silna.

Dodaj komentarz